1 października 1943 r. stanowisko dowódcy SS i policji na dystrykt warszawski objął Franz Kutschera. Przylgnął do niego przydomek „kat Warszawy”. Jego nominacja zbiegła się w czasie z zaostrzeniem polityki wobec ludności polskiej. Wprowadził on nowy element terroru – publiczne egzekucje. Z tego powodu władze Kierownictwa Walki Podziemnej Polskiego Państwa Podziemnego zadecydowały o wykonaniu na nim wyroku śmierci. Zlikwidowanie Franza Kutschery powierzono Kedywowi Komendy Głównej Armii Krajowej kierowanemu przez płk. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”, a dokładnie I plutonowi kompanii „Agat”/„Pet”/„Pegaz” – późniejszemu batalionowi „Parasol”. Dowódcą tego oddziału był cichociemny kpt. Adam Borys „Pług”.
Zamachu na Kutscherę 1 lutego 1944 r. dokonało dziewięciu żołnierzy AK wspomaganych przez trzy łączniczki. Dwóch z nich zginęło w czasie odwrotu, kolejnych dwóch zmarło w wyniku odniesionych ran wkrótce po akcji – w tym sam dowódca Bronisław Pietraszewicz „Lot”. Jego zastępca Stanisław Huskowski „Ali” poległ 11 lipca 1944 r. w Krakowie, w czasie nieudanej akcji na gen. Wilhelma Koppego – wyższego dowódcy SS i policji w Generalnym Gubernatorstwie. Jeszcze inny uczestnik zginął w czasie powstania warszawskiego. Wojnę przeżyły trzy osoby biorące udział w zamachu, z których jeden wkrótce zmarł i nie zostawił żadnej relacji. Opowieść o słynnej akcji zbrojnej polskiego podziemia ukształtowała się głównie na podstawie relacji dwóch uczestników – Michała Issajewicza „Misia” i Zdzisława Poradzkiego „Kruszyny”. Ich narrację świetnie oddawał film wyreżyserowany przez Jerzego Passendorfera, zatytułowany Zamach. Oprócz filmu do utrwalenia zniekształconej opowieści przyczyniała się książka Piotra Stachiewicza poświęcona akcji na Kutscherę, poparta autorytetem Adama Borysa. W tej opowieści osobą, która zawiodła podczas akcji, był zastępca dowódcy Stanisław Huskowski „Ali” – oskarżano go o tchórzostwo, a dwóch kolejnych żołnierzy AK o niesubordynację.
Dopiero w 1993 r. światło dzienne ujrzał raport napisany po akcji na Kutscherę przez Stanisława Huskowskiego „Alego”. Zaprezentowana w nim wersja wydarzeń odbiegała od ukształtowanych przez film i literaturę historyczną. Wbrew wcześniejszym opowieściom „Ali” został wyznaczony za zastępcę dowódcy akcji na Kutscherę 1 lutego, nie 28 stycznia 1944 r. Wbrew utrwalanej wersji posiadał broń, a nie tylko granaty. Raport ponadto wskazywał, że nie uciekł z miejsca akcji, lecz wziął udział w walce. Kombatanci podważali jednak autentyczność tego dokumentu, mimo że był zaopatrzony w pismo przewodnie samego Adama Borysa „Pługa”. Z nie do końca jasnych powodów Borys przyczynił się do zniekształcenia pamięci o zamachu na Kutscherę i niesłusznych oskarżeń pod adresem jego wykonawców.
Zapraszamy do wysłuchania i obejrzenia rozmowy z Waldemarem Stopczyńskim, nauczycielem Pierwszej Społecznej Szkoły Podstawowej w Gdyni, badaczem dziejów batalionu „Parasol” Armii Krajowej.
Korekta językowa Beata Bińko