Wysiedlenia na Zamojszczyźnie wpisywały się w szerokie plany III Rzeszy, które zakładały wypędzenie Słowian z Europy Wschodniej i osiedlenie w ich miejsce etnicznych Niemców. Generalny Plan Wschodni – opracowany po wybuchu II wojny światowej – przewidywał kolonizację tej części Europy aż po Ural. Za Uralem mieli zamieszkać zarówno Polacy, jak inne narody tej części kontynentu. Ci, którzy nie zostaliby zgładzeni, mieli się stać niewolnikami pracującymi na rzecz III Rzeszy. Zamojszczyzną zainteresowano się między innymi dlatego, że zamieszkiwało ją kilka tysięcy potomków osadników niemieckich z XVIII w. Okazało się jednak, że dawni koloniści utracili w większości związek z niemczyzną. Przeprowadzono badania etnograficzne, historyczne, a także dotyczące zasobów gospodarczych regionu. Zamojszczyzna wyróżniała się żyznymi ziemiami. Sam Heinrich Himmler wizytował region latem 1941 r., a następnie zdecydował, że będzie to pierwszy obszar osadniczy w Generalnym Gubernatorstwie. Tym samym Zamojszczyzna stała się poligonem doświadczalnym dla niemieckich planów osiedleńczych.

Zanim przystąpiono do głównej akcji, w listopadzie 1941 r. przeprowadzono wysiedlenia sondażowe. Objęły one 2 tys. osób z sześciu zamojskich wsi. Właściwe działania rozpoczęto dopiero rok później. W nocy z 27 na 28 listopada 1942 r. Niemcy zaczęli wysiedlać mieszkańców Zamojszczyzny. Na niespotykaną dotąd skalę – w przypadku tego rodzaju wywózek jak wcześniej z ziem wcielonych do Rzeszy – zastosowano terror wobec ludności cywilnej.

Wyróżnia się trzy fazy wysiedleń. Pierwsza z nich nazywana jest w historiografii akcją wysiedleńczo-eksterminacyjną; trwała do końca 1942 r. W jej wyniku około 3 tys. wysiedleńców skierowano do obozu Auschwitz. Pobyt tam przeżyło tylko 200 osób. Kolejna faza, która zaczęła się w styczniu 1943 r., trwała do początków marca. Objęła około 12 tys. mieszkańców, przede wszystkim z powiatu hrubieszowskiego. Miała na celu zantagonizowanie mieszkających tam Polaków i Ukraińców. Natomiast zaczęta latem 1943 r. ostatnia faza rozgrywała się głównie w powiecie biłgorajskim. Nazywana jest akcją wysiedleńczo-pacyfikacyjną i dotknęła około 60 tys. ludności.

Wysiedlenia z Zamojszczyzny objęły łącznie 110 tys. osób w różnym wieku – około 30 tys. z nich stanowiły dzieci. Część z nich poddano germanizacji. Tak jak dorośli trafiały one do obozu przejściowego, a po przejściu komisji lekarskiej te, które spełniały określone kryteria rasowe (między 6. miesiącem a 6. rokiem życia). odbierano rodzicom i kierowano do adopcji przez rodziny niemieckie w III Rzeszy. Starsze dzieci wysyłano do ośrodków wychowawczych. Od razu też zmieniano im tożsamość. Po wojnie próbowano sprowadzić je do Polski, ale przyjmuje się, że udało się to tylko w 15 proc.

Zapraszamy do wysłuchania i obejrzenia rozmowy z Agnieszką Jaczyńską – historyczką, nauczycielką historii w Liceum Społecznym im. Unii Europejskiej w Zamościu.

Korekta językowa Beata Bińko