Leonid Breżniew urodził się na Ukrainie w 1906 r. W 1935 r. ukończył studia politechniczne, po czym pracował jako inżynier. Brał udział w II wojnie światowej. „Napisał” później wspomnienia z tego czasu, zatytułowane „Mała ziemia”. Nie lubił dyskutować, nigdy nie był partyjnym ideologiem ani intelektualistą.
Droga na szczyty władzy zajęła Breżniewowi trzydzieści kilka lat. Sekretarz generalny Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego w latach 1964–1982 karierę polityczną zaczynał w latach dwudziestych od wstąpienia do Komsomołu. Na poważnie pracą partyjną zajął się natomiast w latach trzydziestych. Stał się beneficjentem wielkiego terroru, ponieważ w wyniku czystek jego działalność partyjna zaczęła się rozwijać. Na umocnienie się jego pozycji w okresie tużpowojennym niewątpliwie wpłynęła bliska znajomość z Nikitą Chruszczowem, którego Breżniew był wychowankiem i wiele mu zawdzięczał. Kiedy Chruszczow objął stanowisko I sekretarza KC Komunistycznej Partii Ukrainy, pociągnął go za sobą. W końcu lat czterdziestych Breżniew wszedł w skład KC KPU. W latach pięćdziesiątych, gdy Chruszczow pełnił funkcję I sekretarza KC KPZR, został I sekretarzem Komunistycznej Partii Mołdawii, a później Kazachstanu. Właśnie to ostanie stanowisko stało się trampoliną do późniejszej kariery.
Breżniew mimo bliskich relacji łączących go z Chruszczowem wziął udział w intrydze, która doprowadziła do odsunięcia I sekretarza od władzy. Dojrzewała ona wiele miesięcy. Dlaczego do niej doszło? Jednym z podwodów było rozczarowanie aparatu partyjnego decyzjami personalnymi Chruszczowa. Przylgnęła do niego opinia człowieka nieprzewidywalnego. Zmiany, które wprowadzał, rodziły niepewność i obawę w aparacie partyjnym. Ponadto działacze partyjni mieli poczucie zachwiania pozycji Związku Radzieckiego na arenie międzynarodowej, do czego przyczynił się kryzys kubański. Wycofanie potencjału nuklearnego z Kuby uznano za osłabienie pozycji ZSRR, a także samego I sekretarza KC KPZR. Chluby Chruszczowowi nie przyniosło też zachowanie się podczas obrad Zgromadzenia Ogólnego ONZ, gdy uderzał butem w mównicę.
Epoka breżniewowska jest nazywana epoką zastoju i stagnacji. Co prawda wprowadzano zmiany, które stały się impulsem dla rozwoju gospodarki (rozpoczęto wielkie socjalistyczne przedsięwzięcia budowlane, np. kolej Bajkalsko-Amurską), jednak dla Breżniewa inwestycje miały głównie znaczenie wojskowe ze względu na pogorszenie się relacji z Chinami. Gospodarka radziecka w epoce Breżniewa została podporządkowana zadaniom militarnym. Jego rządy przyniosły pewne odprężenie w relacjach z Zachodem. Z kolei w polityce wewnętrznej nastąpiła restalinizacja. Na lata siedemdziesiąte przypada rozwój ruchu dysydenckiego i jednocześnie rozprawa z nim. Ważnym impulsem, który ukształtował ruch dysydencki w ZSRR, były wydarzenia Praskiej Wiosny w 1968 r., krwawo spacyfikowane przez wojska Układu Warszawskiego, a także podpisanie przez ZSRR w 1975 r. w Helsinkach aktu końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Państwa sygnatariusze zadeklarowały przestrzeganie praw człowieka i podstawowych wolności.
Breżniew sformułował doktrynę o „ograniczonej suwerenności krajów socjalistycznych”, czym usprawiedliwiał stłamszenie Praskiej Wiosny. Pokazał, że strefy wpływów wyznaczone po II wojnie światowej są nienaruszalne. Uważał, że kraje socjalistyczne stanowią monolit polityczny i żadne zmiany nie mogą się w nich dokonać bez zezwolenia Moskwy.
Breżniew od lat siedemdziesiątych poważnie chorował. Przeszedł udar, a potem zawał serca. Ponadto cierpiał na inne dolegliwości. Zmarł w listopadzie 1982 r. właśnie na zawał serca.
Zapraszamy do wysłuchania i obejrzenia rozmowy z dr. Markiem Radziwonem, pracownikiem naukowym Uniwersytetu Warszawskiego, Pracowni Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, prezesem Polskiego PEN Clubu.
Korekta językowa Beata Bińko