Relacje izraelsko-palestyńskie naznaczone są pasmem kryzysów i wojen, które wybuchają co jakiś czas. Atak Hamasu z 7 października 2023 r. stanowił kolejną odsłonę tego kilkudziesięcioletniego konfliktu. Strefa Gazy zgodnie z rezolucją Organizacji Narodów Zjednoczonych z 29 listopada 1947 r. miała być obszarem wchodzącym w skład] przyszłego państwa arabskiego. Przez lata była jednak pod zarządem Egiptu, a od wojny sześciodniowej (1967 r.) – faktycznie pod okupacją Izraela. Proces pokojowy z Palestyńczykami zapoczątkowały porozumienie w Oslo w 1993 r., na mocy którego powstała Autonomia Palestyńska obejmująca Strefę Gazy i Zachodni Brzeg Jordanu. Izrael wycofał się ze Strefy Gazy w 2005 r., ale nadal kontrolował przestrzeń powietrzną czy linię brzegową tego kilkudziesięciokilometrowego skrawka ziemi nad Morzem Śródziemnym. Rok później władzę zdobył tam Hamas i utrzymuje ją do dziś.
Używanie terroryzmu jako środka do osiągnięcia własnych celów politycznych ma głębokie korzenie. Takimi metodami działania – na przestrzeni swojej historii – posługiwały się obie strony tego konfliktu. Żydowska tajna organizacja Irgun (działała na terenie Brytyjskiego Mandatu Palestyny od 1931 r.) przygotowywała zamachy wymierzone w brytyjską administrację w Palestynie, a także przeciwko Arabom, którzy atakowali żydowskie osiedla. Z nowym etapem działań terrorystycznych Palestyńczyków wymierzonych w Izrael mamy do czynienia od lat sześćdziesiątych XX w. Zapoczątkowała je Organizacja Wyzwolenia Palestyny, która dążyła do utworzenia państwa palestyńskiego. Sięga ona po terroryzm międzynarodowy, aby zwrócić na siebie uwagę.
Hamas wywodzi się z Bractwa Muzułmańskiego, a właściwie z jego frakcji palestyńskiej – organizacji islamistycznej o charakterze hierarchicznym, autorytarnym i antyintelektualnym. Jeszcze w latach czterdziestych jego członkowie podejmowali akcje terrorystyczne wymierzone w dopiero co powstałe państwo Izrael. Hamas jest równocześnie Bractwem Muzułmańskim i organizacją narodowowyzwoleńczą, która używa metod walki zbrojnej. W Strefie Gazy Hamas pojawił się w drugiej połowie lat osiemdziesiątych, ale jego korzenie sięgają lat siedemdziesiątych –działań charytatywnych szejka Ahmeda Jasina. Pierwsze akcje terrorystyczne zaczął przeprowadzać pod koniec lat osiemdziesiątych. W 1989 r. jego członkowie zostali deportowani do Libanu, gdzie nawiązali współpracę z Hezbollahem. Przejęli od niego nowe formy działania, np. ataki samobójcze. Zamachowiec samobójca w środowisku Hamasu był po śmierci fetowany, stawał się bohaterem, a jego rodzina otrzymywała wsparcie materialne. Serie zamachów samobójczych zaczęły się na początku lat dziewięćdziesiątych. Miały one zatrzymać zainicjowany wówczas proces pokojowy. Obecnie szacuje się, że Hamas liczy 15 tys. bojowników i drugie tyle pozostających w rezerwie. Mieszkańcy Strefy Gazy stali się zakładnikami polityki Hamasu. Konflikt między Palestyńczykami a Izraelczykami wydaje się sytuacją bez wyjścia. Warto pamiętać, że członkowie Hamasu nie walczą o to, aby istniały tam dwa różne państwa, lecz aby nie było tam państwa Izrael.
Zapraszamy do wysłuchania i obejrzenia rozmowy z dr. Kacprem Rękawkiem, ekspertem do spraw terroryzmu i jego zwalczania – pracownikiem Międzynarodowego Centrum Badań nad Terroryzmem w Hadze.
Korekta językowa Beata Bińko
Stowarzyszenie Autorów ZAiKS jest partnerem projektu