Kiedy narodziła się III Rzeczpospolita? Nie ma jednej daty, do której możemy się odwołać. III RP ukształtowała się w wyniku zdarzeń rozgrywających się pomiędzy 4 czerwca 1989 r., czyli kontraktowymi wyborami parlamentarnymi, a 27 października 1991 r., czyli pierwszym całkowicie wolnym głosowaniem. Są i tacy, dla których zaczęła się ona 17 września 1991 r. wraz z opuszczeniem terytorium Polski przez ostatnich żołnierzy Armii Radzieckiej.

Przez pierwsze dziesięć lat system partyjny w Polsce charakteryzował się brakiem stabilności. Powstało wiele ugrupowań, a ich żywot nie był długi. Warto pamiętać, że w sejmie wybranym w październiku 1991 r. znaleźli się posłowie z dwudziestu kilku komitetów wyborczych. Było to efektem obowiązującej proporcjonalnej ordynacji wyborczej. Ważną cezurą w tym sensie okazał się rok 2001. Wprowadzono wówczas system finansowania partii z budżetu państwa i określono próg wyborczy (obowiązujący do dzisiaj). Od tego momentu możemy mówić o ustabilizowaniu się systemu partyjnego.

W pierwszych latach III RP rządy upadały stosunkowo szybko, a te które dotrwały do końca kadencji, traciły poparcie społeczne. Pierwszy rząd pod kierownictwem Tadeusza Mazowieckiego utrzymał się u władzy ponad rok. Trzeci z kolei – Jana Olszewskiego – upadł, ponieważ był rządem mniejszościowym, a dodatkowo skonfliktował się z prezydentem Lechem Wałęsą. Część ludzi błędnie upatruje jego klęskę w zainicjowanej wówczas lustracji. To dziedzictwo PRL w postaci dokumentów pozostałych po komunistycznej policji politycznej jest wciąż problemem w polskiej polityce i co jakiś czas daje o sobie znać. Można zarazem powiedzieć, że pod względem ekonomicznym traumę w polskim społeczeństwie pozostawił plan Leszka Balcerowicza (minister finansów w rządzie Tadeusza Mazowieckiego). Dlatego między innymi po kilku latach do władzy wróciła postkomunistyczna lewica. Najbardziej niedocenianym rządem w III RP – zdaniem rozmówcy – był gabinet Jerzego Buzka. Za jego kadencji zreformowano samorząd, co okazało się trwałym dokonaniem. Mniej szczęśliwa była reforma służby zdrowia oparta na kasach chorych. Kasy istniały zbyt krótko, aby ocenić, czy ich przetrwanie przyniosłoby pomyślne zmiany. Nie udała się z kolei reforma emerytalna. Był to ostatni z rządów, który myślał perspektywicznie, a nie tylko co zrobić, aby wygrać kolejne elekcje.

Niewątpliwie jednym z najważniejszych wydarzeń w sferze polityki zagranicznej było przystąpienie do NATO w 1999 r., a następnie wejście do Unii Europejskiej w 2004 r. Te ostatnie negocjacje, które zakończyły się w okresie rządów Leszka Millera, przyczyniły się do znacznego rozwoju gospodarczego Polski.

Ważną cezurę w historii III RP wyznaczył rok 2005. We wrześniowych wyborach parlamentarnych o zwycięstwo walczyły ze sobą dwa obozy polityczne: Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska – obie partie założone w 2001 r. Pierwsze ugrupowanie wygrało wówczas zarówno wybory parlamentarne, jak i prezydenckie (Lech Kaczyński). To wtedy obie partie uruchomiły mechanizm polaryzacji, który trwa do dzisiaj. Zdaniem rozmówcy liderzy obu ugrupowań postawili nie na współpracę, lecz na konflikt, ponieważ to pozwala im utrzymać się na arenie politycznej niezależnie od wyników wyborów.

III RP to zarówno sukcesy, jak i porażki. W opinii rozmówcy żyjemy w państwie o dobrze funkcjonującej gospodarce i wciąż demokratycznym systemie władzy. Obecna sytuacja geopolityczna Polski po raz pierwszy od wielu lat zapewnia nam bezpieczeństwo – dzięki obecności w UE i NATO. Do niepowodzeń należy zaliczyć kolejne reformy sądownictwa, służby zdrowia czy szkolnictwa. Zacofanie między innymi w obszarze energetyki (sprawa bagatelizowana przez kolejne rządy) jest jednym z najważniejszych problemów w związku bieżącą sytuacją międzynarodową.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z prof. Antonim Dudkiem, politologiem z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Korekta językowa Beata Bińko