Trwający od kilkudziesięciu lat spór izraelsko-arabski nosi znamiona konfliktu nierozwiązywalnego. Profesor Daniel Bar-Tal pokazuje mechanizmy jego powstania i podtrzymywania z perspektywy psychologicznej, społecznej i politycznej. Aby jakiś konflikt uznać za nierozwiązywalny, musi zaistnieć kilka przesłanek – przede wszystkim przekonanie samego społeczeństwa o takim jego charakterze. Duża część Izraelczyków podziela obecnie ten pogląd, dzięki odpowiedniej narracji latami budowanej przez polityków. Towarzyszy mu przekonanie o słuszności własnej sprawy. Zdaniem rozmówcy współcześnie około 70 proc. mieszkańców Izraela popiera narrację przedstawianą przez rząd, a tylko kilkanaście procent się z nią nie zgadza. Zauważa on, że przeciętny Izraelczyk w rzeczywistości niewiele wie o źródłach konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Co więcej, narracji rządowej towarzyszy delegitymizacja drugiej strony, polegająca na budowaniu negatywnego obrazu i dehumanizowaniu przeciwnika, przez co zyskuje się przyzwolenie na zabijanie. Następna przesłanka, aby dany konflikt określić mianem nierozwiązywalnego, dotyczy długoterminowości – musi on trwać co najmniej 25 lat. Kolejne pokolenia w Izraelu dorastają w duchu nienawiści do Palestyńczyków. Narracja rządu izraelskiego – zdaniem rozmówcy – wspiera konflikt i utrudnia zawarcie porozumienia. Powstaje w ten sposób samopodtrzymujący się system.
Ponadto obie strony patrzą na sporne kwestie jako niedające się ze sobą pogodzić. Żadna nie widzi też możliwości zakopania topora wojennego. Warto jednak pamiętać, że nie zawsze tak to wyglądało. Przynajmniej do lat siedemdziesiątych XX w. narracja izraelska była konsensualna, a w latach dziewięćdziesiątych ludność manifestowała z żądaniem doprowadzenia do zawarcia pokoju z Palestyńczykami. W historii relacji żydowsko-arabskich, a później izraelsko-palestyńskich znajdziemy przykłady pokojowych porozumień, np. z 1978 r. w Camp Dawid czy z 1993 r. z Oslo.
Od 7 października 2023 r. – po ataku terrorystów Hamasu na izraelskie osiedla zlokalizowane wokół Strefy Gazy – obserwujemy kolejną odsłonę krwawego konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W ataku terrorystycznym zginęło około 1200 Izraelczyków, przeszło 2 tys. zostało rannych, a ponad 100 tys. straciło swoje domy lub musiało je opuścić z powodu walk. W odpowiedzi Izrael rozpoczął bombardowanie Strefy Gazy, aby zniszczyć Hamas. W prowadzonej od ponad roku wojnie tylko w samej Gazie wojsko izraelskie zabiło około 43 tys. jej mieszkańców, a 113 tys. raniło.
Choć pokój na Bliskim Wschodzie wydaje się odległą perspektywą, to rozmówca pozostawia nas z optymistycznym przesłaniem. Zauważa, że aby wypracować pokój, należy zmienić cele. Przypadki innych nierozwiązywanych konfliktów na świecie (np. w Irlandii Północnej i w Hiszpanii), w których osiągnięto porozumienie, pokazują, że jest to możliwe wtedy, ale tylko wtedy, gdy zmieni się narrację podtrzymującą konflikt.
Zapraszamy do wysłuchania i obejrzenia rozmowy z prof. Danielem Bar-Talem, psychologiem społecznym, emerytowanym profesorem Uniwersytetu w Tel Awiwie i członkiem zagranicznym Polskiej Akademii Nauk, autorem teorii nierozwiązywalnych konfliktów makrospołecznych.
Korekta językowa Beata Bińko