W wyniku I wojny światowej na mapie Europy pojawiły się nowe państwa. Jednym z nich było utworzone w grudniu 1918 r. Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców, które w 1929 r. zmieniło nazwę na Królestwo Jugosławii. W tym układzie tylko Słoweńcy nie mieli wcześniejszych tradycji państwowych. Powstanie tego państwa było możliwe dzięki rozpadowi Austro-Węgier, a także dążeniom serbskich i chorwackich elit. Nowy twór polityczny stanowił konglomerat różnych narodowości z odrębnymi językami, kulturami i religiami. Serbowie z reguły wyznawali prawosławie, Chorwaci i Słoweńcy – katolicyzm, a w Bośni mieszkała duża społeczność muzułmańska. Ponadto mieszkali tam Macedończycy, Albańczycy, Niemcy czy Węgrzy. Najliczniejszą narodowość wśród wymienionych stanowili Serbowie.
Podobnie jak w innych krajach Europy w latach trzydziestych XX w., w Królestwie Jugosławii, czyli południowych Słowian, pojawiły się tendencje autorytarne i nacjonalistyczne. Chorwacki ruch ustaszy, który powstał na początku lat trzydziestych, dążył do utworzenia państwa niezależnego i jednolitego pod względem narodowościowym. II wojna światowa dla Jugosławii zaczęła się w kwietniu 1941 r. od ataku III Rzeszy. Wówczas niepodległość ogłosiła Chorwacja (powstało Niezależne Państwo Chorwackie). Pod rządami ustaszy doszło do masowych zbrodni na Serbach, Romach oraz Żydach. Okres II wojny światowej na tych terenach charakteryzował się brutalną wojną partyzancką między różnymi siłami: serbskimi czetnikami, chorwackimi ustaszami i komunistyczną partyzantką Josipa Broz-Tity. Tylko u Tity narodowość czy religia nie miały znaczenia, dlatego z czasem stała się największą siłą militarną i polityczną w okupowanej Jugosławii, która zyskała poparcie zachodnich aliantów. Jak podkreśla rozmówca – Jugosławia oswobodziła się sama. Była jednym z nielicznych krajów późniejszego bloku sowieckiego, które uniknęły sowieckiej okupacji wojskowej.
Komunistyczny reżim Tity odznaczał się brutalnością. Zdołał jednak ujarzmić tlące się w Jugosławii konflikty narodowościowe. Trwało to do końca lat osiemdziesiątych. W doborze ludzi na konkretne stanowiska obowiązywała tam zasada klucza etnicznego – proporcjonalnie do odsetka danej narodowości w populacji. Dopóki niepodważalnie rządziła krajem partia komunistyczna, dopóty ten stan się utrzymywał. W tym czasie nie nastąpiły żadne symboliczne gesty pojednania między Chorwatami a Serbami.
W wyniku rozpadania się od 1991 r. Socjalistycznej Federacji Republiki Jugosławii powstało kilka niepodległych państw: Słowenia, Chorwacja, Macedonia, a także Bośnia i Hercegowina. Doprowadziło to do wybuchu krwawego konfliktu o podłożu narodowościowym. Trzyipółletnia wojna pociągnęła za sobą tysiące ofiar, a największą zbrodnią na cywilach od czasu zakończenia II wojny światowej była masakra w Srebrenicy. W ciągu kilku dni lipca 1995 r. Serbowie zamordowali tam blisko 8 tys. mężczyzn – bośniackich muzułmanów. Skutkowało to zbrojną interwencją ONZ, co przyniosło zakończenie konfliktu.
Zapraszamy na rozmowę z Konstantym Gebertem, opozycjonistą w czasach PRL, dziennikarzem, autorem książki Ostateczne rozwiązania. Ludobójcy i ich dzieło, wysłannikiem Organizacji Narodów Zjednoczonych w ramach misji specjalnej do byłej Jugosławii w latach 1992–1993.
Korekta językowa Beata Bińko
Stowarzyszenie Autorów ZAiKS jest partnerem projektu